Moda po wegańsku

     Poruszamy tutaj temat wegetarianizmu i weganizmu, pokazujemy jak i co możemy zamienić. Dzisiaj chciałabym zapoznać was bliżej z czymś z pozoru błahym, jednak bardzo znaczącym. 

    Świat idzie do przodu, co za tym idzie coraz częściej daje nam więcej alternatyw. Dla środowiska wiele osób zaprzestaje spożywania mięsa, maja bowiem ogrom opcji wegetariańskich oraz wegańskiej. Tak samo coraz częściej podchodzimy do zakupu ubrań. Stajemy się również w tej sferze świadomi. Porzucamy futra i wybieramy opcje cruelty-free. Może kiedyś nie zwracano na to, aż takiej uwagi, ile tak na prawdę elementów naszej garderoby zawiera cząstki odzwierzęce. 

Poznajmy jakie składniki odzwierzęce występują w odzieży: 

Karmin/ Koszenila (jest to barwnik z owadów, używa się ich tez w przemyśle kosmetycznym)

Jedwab 

Masa perłowa

Kość słoniowa

Koral (koralowce to również zwierzęta)

Filc

Rogi/dzioby/kopyta (używa się ich do wytwarzania grzebieni, biżuterii, guzików)

Zamsz

Pióra

Puch

Angora (futro królików)

Moher

Kaszmir

Alpaka

Wełna 

Skóra

Futro

Zadajmy sobie teraz pytanie, czy zdawaliśmy sobie sprawę, iż jest tych elementów tak dużo?

Poznajmy zatem alternatywne składniki.


Podzieliłam je na dwie kategorie:

Naturalne

Sztuczne

Bawełna

Akryl

Len

Sztuczne futra

Korek

Sztuczna skóra

Konopie

Poliester

Wiskoza

 

Jedwab sojowy

 

Liście ananasa

 

Lyocell

 

 

    Wiele informacji odnośnie rodzaju materiału możemy wyciągnąć z metki. W drodze ewentualności możemy skontaktować się z producentem. Pamiętajmy o dodatkach, o których wspomniałam wyżej (np. Guziki), gdyż zwykle są pochodzenia zwierzęcego.


Poznajmy też co znaczą niektóre z nich:



    Pamietajmy o tym, ze to nasze wybory napędzają maszynę handlu i to my decydujemy czego chcemy i potrzebujemy.

    Dokonujmy także świadomych wyborów.

Komentarze

Popularne posty