Powody, dla których warto żyć bez śmieci


Hejka,
dziś pogadamy trochę o zero waste. Pięknie brzmi, lecz wcale nie jest takie proste. Wiem, że sporo z Was już zaczęło przygodę z tą ideologią w swoim życiu, ale tym którzy jeszcze tego nie zrobili dam dzisiaj kilka powodów, dla których warto to zrobić. Może nawet Ci, którzy robią już coś w tym kierunku, znajdą powody dzięki którym będą chcieli jeszcze bardziej to kontynuować.

Źródło: https://www.rawpixel.com/image
/1206858/environmental-icon-set?referral
=376633&source=pinterest

Popatrzmy na to jak często musimy wynosić śmieci. Sam, przez długi czas, musiałem wychodzić 2 bądź 3 razy w tygodniu, aby opróżnić swój pełny po brzegi kosz. Segregacja bardzo dobrze wpływa na środowisko, posiadanie kilku koszy na odpowiedni rodzaj odpadów pozwala dbać o naszą planetę. Ale pomyślmy o tym czy produkowanie mniejszej ilości śmieci nie będzie lepsze? Oprócz tego, że Ziemia i nasze otoczenie będzie zdrowsze, to zaoszczędzimy także sporą ilość czasu. 15 min dwa razy w tygodniu, nie brzmi tak dużo, lecz w ciągu całego roku daje to nam już 1560 minut, czyli ok. 26 godzin. Czy nie lepiej poświęcić ten czas w przyjemniejszy sposób niż na wyrzucanie śmieci?

Spójrzmy na wyspę śmieci. Sam na początku nie dowierzałem, że takie coś może istnieć, a co jeśli powstaną kolejne? Ludzie pozwalają na to, by w morzach i oceanach pływały tony plastiku. Nie tylko jest to złe dla nas i naszego środowiska, ale i dla wszystkich stworzeń, które żyją w wodzie. Zastanówmy się, że ograniczenie produkcji śmieci przez nas samych pozwoli na to, by ocalić nas, Ziemię i zwierzęta na niej żyjące.

Wiem, że wszystko dobrze brzmi, jeśli chodzi o walkę o środowisko, ale niektórzy chcą przyziemnych argumentów, które dotyczą tylko ich. Pomyślmy o produktach które kupujemy, za co tak naprawdę płacimy. Przecież składowa tej ceny to nie tylko sam produkt, na którym nam zależy. Opakowanie, dystrybucja, transport oraz marketing. To jest większa część ceny za dany produkt niż jest on wart. Kupowanie od lokalnych dostawców to niższa cena oraz wsparcie dla małych przedsiębiorstw. Unikamy niepotrzebnego wydawania pieniędzy oraz wspieramy nasze lokalne działalności. Czy to nie brzmi zachęcająco?

Oszczędność to nie tylko wybieranie produktów od lokalnych dostawców, ale i ograniczenie konsumpcjonizmu. Popatrzmy, że w naszych czasach półki uginają się od nadmiaru produktów. Nigdy nie było to aż tak powszechne. W tych czasach wydajemy za dużo pieniędzy na rzeczy, które nie są nam niezbędne. Musimy ograniczyć zakupy i zacząć dbać o to co mamy. Bo wygodniej jest kupić nową rzecz niż ją naprawić, ale jednak satysfakcja i sentyment do niektórych rzeczy, jeśli je naprawimy, będzie nie do opisania.

Mam nadzieje, że osoby, które żyją z ideologią zero waste tylko utwierdziłem w ich przekonaniach, a tym którzy jeszcze nie rozpoczęli tej przygody zainspirowałem do podjęcia takich działań.



D.

Komentarze

Popularne posty